Spojrzałam na niego.
-Nie...Albo Damonowi, on głównie sprząta... Nie, przecież on jest w Nowym Orleanie. Powiemy Stefanowi, Jeremy'emu i Elenie. Możemy już iść? Nie piłam wystarczająco długo, bym zaraz się na ciebie rzuciła - Jęknęłam i wyszliśmy stamtąd
-Dlaczego wampiry wariują w obecności krwi?
-To tak jak... byś był na pustyni lub bezludnej wyspie o czym chyba coś wiesz, byś nic nie jadł od tygodnia, i by ci ktoś pod nosem wymachiwał przepysznym hamburgerem.
-Tak na wszystkich krew?
-Tylko na ludzką. Zwierzęca tylko gdy wampir serio jest super głodny, lub wysuszony, a krew Łowcy w ogóle nie ma wpływu. Ma słaby zapach i jest taki trochę...ostry, wampirza z kolei jest dobra jak ludzka bo ma ją w sobie, lecz jej zapach nie jest nawet trochę podobny.
-A wilkołaków?
-Skrzyżowanie ludzkiej i zwierzęcej.
-Skąd tyle wiesz? No wiem że jesteś wampirem, ale skąd tak świetnie umiesz opisać te zapachy?
-Ludzką pije, tylko że z woreczków. Ale znam jej zapach. Kiedyś Stefan uczył mnie polować na zwierzęta lecz nie jestem w tym dobra. Wampirzą to chyba jasne że znam. Krew Łowcy z zapach znam ponieważ Jeremy został postrzelony i miałam zaszczyt go ratować, poza tym ty krwawiłeś w mojej obecności. Mój były był wilkołakiem więc jej zapach też znam. Przy okazji byłam też przy niezłej bitwie pomiędzy obozem wilkołaków i Stefana oraz Damona. Masz jeszcze jakieś pytania? O no właśnie, mam propozycję
-Słucham?
-Ja cię podłucze zabijania wampirów, a ty mnie z samoobrony. Powiedzmy że mam dość być księżniczką w niebezpieczeństwie oczekującą księcia na białym rumaku.
-Jasne, ale nie potrzebuję poduczania
-Jesteś pewien? - Spytałam
-Tak - Odpowiedział. Podcięłam mu nogi. Runął na ziemię. Wyjęłam nóż za pasa i przyłożyłam mu do gardła
-Widzisz? Już nie żyjesz... - Nie dokończyłam, bo wygiął delikatnie moją rękę, odwrócił mnie i przyłożył mi nóż do gardła
-Raczej, ty już nie żyjesz - Wymruczał mi do ucha.
-Nie celuj w głowę ani w gardło. W głowę, tylko rozzłościsz wampira, a bez tętnicy wampir da radę przeżyć Zawsze celuj w serce - Uśmiechnęłam się
(Arrow?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz