-Chcecie się pozabijać? - Powtórzył Taylor
-No co ty! Takiej pięknej wilczycy bym nie zabił - Powiedziałem a Bella warkła - Szczególnie w lesie gdzie jest pełno drewna by mnie przebiła nim - Zrzuciłem z siebie Bellę i zacząłem iść w stronę domu dla wampirów
-Tchórzysz - Zaśmiał się Taylor
-Kiedy ty durny kundlu zrozumiesz że mnie się nie denerwuje? - Spytałem zły - Zawsze się wtrącasz! Mogła by mi skręcić kark! I tak bym umarł najwyżej na godzinę ! - Bella spojrzała na mnie zdziwiona - Radzę naprawdę mnie dziś nie denerwować. Idę do miasta. Bello idziesz ze mną czy mam was zostawić samych?
(Bella? Pojedziesz?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz