- Co ja takiego zrobiłam nie tak ? - szepnęłam - Co mu się nie podobało ? Czemu mnie zostawił ?
Pytałam sama siebie bliska płaczu. Starałam się więc co mu strzeliło do głowy, żeby mnie nagle zostawiać ?! Bez żadnych wyjaśnień !!! Sama nie wiedziałam czy jestem bardziej smutna czy zła. Co mam zrobić ? Gonić go ? Zostać i czekać, aż wróci czy uciekać ? Najpierw niedźwiedź potem to dziwne zachowanie Damona. Nie miałam siły. Usiadłam, oparłam się o ścianę i zaczęłam płakać. Kochałam go i myślałam, że on czuje to samo w stosunku do mnie, ale jednak się myliłam. Ta cząstka mnie która za każdym razem kiedy go całowałam miała rację "On cię kiedyś zostawi".
( Damon ? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz