wtorek, 11 czerwca 2013

Od Damona Cd Maggie

Uśmiechnąłem się.
-Jasne że nic nie mam przeciwko!
-Na pewno? - Spytała podejrzliwie
-Choć bym wolał cię zabrać w inne miejsce. A dokładnie do pensjonatu Salvatorów
-Serio? - Ucieszyła się
-Mam pomysł. Dziś pójdziemy do pensjonatu a jutro do domku
-No... niech ci będzie

~Pod pensjonatem~


-Okna Made in Hogwart - Zaśmiałem się. 
-To..twój...dom? 
-Mniej więcej. Miał przejść na mojego brata, ponieważ byłem zbyt ''nieokiełznany i nieprzewidywalny by dać się zaciągnąć'' - Odpowiedziałem udając ciężki, z mocnym włoskim akcentem głos ojca. Maggie wybuchła śmiechem. 

( Maggie? )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz