Spojrzałam na Setera.
-Mówiłeś, że wampiry nie czują ciepła, tak ?
-Tak- odparł z uśmiechem.
-To.. Dlaczego mówisz że tu jest gorąco ?
-No bo jest !
-Jaaaasne...-zaśmiałam się-Muszę coś zrobić. Zaczekasz ?
-Jasne
-Dzięki-pocałowałam go w policzek i wskoczyłam do wody. Wynurzyłam się w lesie, w postaci wilka. Wytrzymałam się i pobiegłam do domu wilkołaków. Po drodze, gdzieś w połowie drogi, wpadłam na innego wilka.
-Auuuuu..-mruknął drugi wilk. Spojrzałam na niego, a raczej na nią bo była to Maggi.
-Część Maggi. Szukałam cię.
-Tak ? A po co ?-spytała wstając i zmieniając się w człowieka. Zrobiłam to samo.
-Chciałam cię przeprosić. Śmiesznie to wyszło. Tyle złych rzeczy opowiedziałam ci o Damonie i choć była to prawda, przynajmniej dla mnie... To głupio mi-uśmiechnęłam się zakłopotana.
Maggi ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz