-Słuchaj- zwróciłem się nieprzyjemnie do Klaus'a.- Zrobię wszystko co chcesz by dowiedzieć się jak dokonać przemiany wampira w człowieka. No może nie załatwię ci kołków z Białego Dębu, bo ostatnim razem oddaliśmy ci wszystkie jakie mieliśmy...- nie pozwolił mi skończyć.
-Jak myślisz... Co może chcieć wampir, który właściwie ma już wszystko?- zadał mi retoryczne pytanie.- Mam pierścień, kołki z Białego dębu, hybrydy, moc kontrolowania umysłu jak i zmiany wampira w hybrydę...- zapewne mógłby jeszcze wymieniać i wymieniać, ale przerwało mu gwałtowne otworzenie drzwi do pomieszczenia, w którym siedzieliśmy. W progu ukazał się Stefan.- Właściwie...- Klaus nie spuszczał wzroku ze Stefana.- Mógłbyś być moim wspólnikiem, tak jak Stefan z przed parunastu miesięcy- zaśmiał się złowieszczo.
-Arrow, nie zgadzaj się na to- rzekł Stefan poważnym tonem.- Wiem jakie są tego konsekwencje!
-Chyba nie mówisz poważnie... Prawda?- spytałem Klaus'a, lecz w głębi duszy bałem się odpowiedzi.
<Klaus?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz