Zacisnąłem mocnej ręce na kierownicy
-Wiesz co? - Mój głos ociekał jadem - Tylko jedna osoba na świecie mnie zrozumiała. Los chciał by to była wampirzyca. Rose. Rozumiała dlaczego taki jestem i robiła wszystko by mnie wesprzeć, podnieść na duchu. Zabiłem ją. I co? Jestem dupkiem. Ale nikt się nie zapyta dlaczego to zrobiłem. Nikt
-A niby dlaczego to zrobiłeś?
-Cierpiała. Umierała w wielkich męczarniach przez ugryzienie wilkołaka. Ukróciłem jej cierpienia, ale przed tym sprawiłem by była szczęśliwsza niż kiedykolwiek - Mruknąłem - Sprawiłem by śniła że jest nadal człowiekiem, w jej śnie była łąka na której lubiła jeździć konno i pozwoliłem jej być na słońcu. Zero bólu. To było jej marzenie. I co? Jestem dupkiem bez uczuć? Umiem kochać. Umiem wybaczać. Umiem czuć. Ale nie umiem zapomnieć o ludziach którzy mnie zdradzili i zostawili w cierpieniu
( Bella? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz