Zdziwiłem się że Bella mnie pocałowała ale od razu zapomniałem oczy myślałem i przyciągnąłem ją do siebie. Czułem się jak bym był w raju. Gdy się odsunęła po minucie stłumiłem jęk rozczarowania
-Nie rozumiem kobiet, każda jest inna-Powiedziałem uśmiechając się. Coś czuję że wyglądałem jak idiota tak się uśmiechając- Raz masz ochotę mnie zabić a raz...
-Zamknij się już-Powiedziała uśmiechając się
-To zmuś mnie!-Rzuciłem jej wyzwanie
(Bella?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz