-Już się robi ślicznotko-Powiedział uśmiechając się Damon. Bella się zdenerwowała-No to idziemy?
Powiedział i ruszył w stronę domu a.s. Przewróciłem oczami i pobiegłem równym tempem z koniem Belli. Damon chcąc zaimponować Belli osunął wielkie drzewo z drogi
(Bella?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz