-Mogłabyś troszeczkę ciszej się drzeć?-Spytałem
-Nie-Warkła wściekła
-Aura?-Powiedziałem i kucnąłem. Spojrzała na mnie jak by mówiła ''no co ty?! Nie jestem taka głupia, kundlu''. Wyjąłem butelkę mleka i miskę i nalałem mleka. Teraz do mnie podbiegła jakby mówiąc ''Kocham Cię!'' Zaśmiałem się. Następne słowa Belli wstrząsnęły mną...
(Bella?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz