Posłałem jej wyraźną myśl ''Nie kuś głodnego wampira''. Moje kły się instynktownie wydłużyły. Nie przestraszyła się. No jak ma się wystraszyć skoro po przemianie ma podobne? Potem jej przesłałem myśl ''Ale umiesz po nich skakać? Pewnie nie wiesz ale umiem się zamienić w kruka. Może masz doskonały słuch ale wampir jest tak szybki że zanim byś do mnie podbiegła już bym był gdzie indziej. Urodziłem się na tych terenach ponad 500 lat temu i znam każdy zakamarek tych lasów. Po za tym mam swój dom niedaleko z tąd i nie muszę wracać do domu Atramentowej Nocy''.Była coraz bliżej a ja coraz bardziej głodny. Gardło paliło mnie z pragnienia krwi. Zamiast tego pocałowałem ją i przyciągnąłem do siebie.
(Bella?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz