Biegłem na tyle szybko na ile moja wampirza szybkość pozwalała. Inni widzą mnie jako smugę. Biegłem do domu a.t ale usłyszałem coś nad wodospadem. Pobiegłem tam i zobaczyłem Belle leżącą na trawie. Oparłem się o drzewo.
-Myślałem że nie zobaczę cie bez tego kundla obok ciebie-Powiedziałem a ona podskoczyła z strachu. Posłałem jej uwodzicielski uśmiech
(Bella?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz