- Damon ?! - krzyknęłam - Ty chyba zwariowałaś !
- Zostaw ją Maggie. Chodźmy lepiej zobaczyć na grób - powiedziała Bella. Ruszyłyśmy podczas gdy Stefan został zająć się Katherine. Doszłyśmy do miejsca gdzie był pochowany Damon. Grób był... p u s t y. Nie namyślając się długo pognałam jak strzała do stajni osiodłałam Samy i popędzając ją raz po raz wyjechałam ze stajni. Po chwili klacz już cwałowała. To nie za dobrze wpłynie na jej nogi... Ale Damon jest przecież ważniejszy do nóg konia ! Nie jechałam długo, a zobaczyłam Damona. Siedział na kamieniu nad jeziorem. Uśmiechnęłam się i podjechałam do niego.
( Damon ? Dokończ szybko )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz