wtorek, 1 października 2013

Od Damon'a Cd Maggie

Siedziałem na kamieniu, myśląc o tym wszystkim. Coś tu było dziwnego... Cały czas, nie ważne ile wypiłem krwi, czułem pragnienie. To uczucie było nie do zniesienia. Zmuszało do zabijania... Nie mogłem racjonalnie myśleć, jedyne co czułem to pragnienie... Krew... Pożądałem jej niż cokolwiek na świecie. Muszę zapolować... Znów... Usłyszałem za sobą kroki
-Maggie, naprawdę to nieodpowiedni moment
-Nieodpowiedni moment? Damon, do cholery, myślałam że umarłeś, a teraz gdy Cię wreszcie widzę, mówisz że to nieodpowiedni moment? - Zdenerwowała się. Wampirzym tempem do niej podszedłem i spojrzałem jej w oczy. Położyłem dłonie na jej policzkach. Starałem się poskromić pragnienie... No właśnie, starałem się
-Cii... Już dobrze Maggie - Przytuliłem ją i zamknąłem oczy. Czułem i słyszałem jej pulsowanie krwi.. Przytuliła mnie mocniej
-Maggie... Nie dasz mi drugiej szansy prawda? By to naprawić i żeby było tak jak kiedyś?

< Maggie? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz