poniedziałek, 14 października 2013

Od Maggie Cd Damon'a

- No... - zaczęłam przygotowując się do emocjonalnie do dalszych słów - Kiedy chodziłam do podstawówki miałam najlepszą przyjaciółkę. Wszystko robiłyśmy razem. Lubiłam ją najbardziej na świecie. Pewnego dnia późno wracałyśmy z lekcji. Obie nocowałyśmy u niej. Szłyśmy ciemną ulicą i nagle z jakiejś bramy wyskoczyło kilku mężczyzn i rzucili się na moją przyjaciółkę. Poważnie uszkodzili jej kość w nodze. Diana (bo tak miała na imię moja przyjaciółka zemdlała). Kiedy to zobaczyłam poczułam, że jestem wściekła. Zabiłam jednego z mężczyzn, a drugi uciekł. Potem rodzice Diany twierdzili, że to ja dostałam jakiegoś napadu szału i doprowadziłam do kalectwa ich córki. Zabronili mi wtedy zbliżać się do Diany. Wtedy już nie mogłam wytrzymać w szkole ani w domu więc uciekłam.
( Damon ? )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz