Spojrzałam nieobecne przed siebie.
-Przykro mi...-szepnęłam i wstała.
-Gdzie idziesz ?-spytał
-Skoro uważasz mnie za potwora, który może cię rozszarpać. To po co mam tu siedzieć ?
-Bella..
-Seter nie ufasz mi... Nadal..-spuściłam głowę i wróciłam do swojego pokoju.
Seter ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz