Parsknęłam śmiechem, ale natychmiast zakryłam usta rekami.
-Miałaś się nie śmiać !-zawołał Seter
-Nie śmieje się !!-krzyknęłam próbując sie opanować. Seter uderzył mnie w ramię, a ja z piskiem spadłam z łóżka. Szop na szczęście zdążył czmychnąć pod łóżko.
-Seter !-zawołałam z ziemi.
-Co ?-spytał.
-Pożałujesz !-warknęłam, wstałam i rzuciłam się na Seter'a spychając go z łóżka. Zaczęłam się śmiać.
<Seter ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz