-Skoro macie tu takie skład to się nie dziwię.Sama niechętnie tu zostanę-Taylor spojrzał na mnie jakby zawiedziony. Minęłam go i zatrzymałam się w drzwiach, gdy do głowy wpadł mi pewien pomysł.
-Idziesz na mała przebieżkę ?-uśmiechnęłam się.
<Taylor?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz