Spojrzałam ostro na Taylora, a potem na chłopaka
-Jestem Bella Huan.
-Jeremy Gilbert-uśmiechnął się. Warknęłam coś pod nosem i zwróciłam się do Taylora.
-Mam spać na polu ?
-Nie choć pokaże ci twój pokój-wszedł do domu, a ja zanim. Poprowadził mnie do niedużego pokoju.
-To ten pokój-powiedział i już miał wychodzić gdy powiedziałam.
-Dzięki i przepraszam, za moje zachowanie. Jestem przyzwyczajona do samotności...-spuściłam głowę.
<Taylor?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz